wtorek, 16 lipca 2013

140/365 dni z aparatem

dzien 140

Dzisiaj caly dzien boli mnie kregoslup i biodro przez wczorajsze wedrowki.No ale cierp cialo jakzes chcialo ;) dzisiaj nic nowego nie zobaczylismy moze jutro nadrobimy.W ostatniej chwili zrobilam tez zdjecie na bloga.Moj maluch uwielbia wygladac przez okno i obserwowac plac zabaw czy przechacacych ludzi.Wybieglam szybko na balkon i powstalo oto to zdjecie:) jeszcze bym zlapala z pospiechu zajaca czyli normalnie mowiac wywrocila bym sie tak sie spieszylam :) bo czywiscie moj szkrab w pare sekund dolonczyl do mnie na balkon :)