sobota, 3 sierpnia 2013

158/365 dni z aparatem

dzien 158

Dniem pelnym wrazen a ze jeszcze jestesmy w drodze wrzucam zdjecie z komorki.Kopenhaga jest cudna i przypomina mi Krakow a to zawsze blizej domu.Brakuje mi spotkan z przyjaciolmi i rodziny tutaj czuje sie strasznie samotna ale to inna bajka.





piątek, 2 sierpnia 2013

157/365 dni z aparatem

Dzien 157

Uwielbiam ten kadr.Podpatrzone w pociagu.Uchwycony moj zakochany i zamyslony nastolatek. Dzisiaj nie bylismy nigdzie upal jak nie wiem i studzimy sie w domu przy wiatraku.Przed jutrzejsza wycieczka;) a gdzie bedzie mozna zgadnac po jutrzejszym zdjeciu.

czwartek, 1 sierpnia 2013

156/365 dni z aparartem

dzien 156

Do czego moga sie przydac parasolki po drinkach ;) widac ponizej.
Dzisiaj kropilo nas co chwila w Danii ;) pogoda super bo nie ma upalu wiec fajnie sie zwiedza.Zamek Hamleta zaliczony.


środa, 31 lipca 2013

155/365 dni z aparatem

dzien 155

Kadr z przed paru minut z kolacji ;) dam odpoczac od morskich klimatow ;)
Zwiedzilismy kolejne fajne miejsce.Jak jutro bedzie mnirb burzowo moze wrocimy ba kapiel.Nie rozumie dlaczego moj syn chowa sie ciagle przed obiektywem akurat tutaj mi sie to spodobalo.


wtorek, 30 lipca 2013

154/365 dni z aparatem

Dzien 154

Dzisiaj kropilo i w zasadzie prognoza pokazywala deszcz ale my na przekor pogodzie pojechalismy do Lomma ;) gdzie na dzien dobry Milosz wskoczyl w butach i jeansach do morza i zmoczyl cale ubranie ;) morze w miare cieple wiec ubranie zawislo na wozku a mlody z dziadziem i babcia szalal dalej w morzu a ja robilam zdjecia ;)

poniedziałek, 29 lipca 2013

153/365 dni z aparatem

Dzien 153

Dzisiaj ponioslo nas az do Mölle. Cudownie tam jest mala nadmorska miescinka polozona bardzo wysoko w Skåne.Najmlodszy pomimo dalekiej podrozy byl bardzo dzielny.Reszta zmeczona ale zadowolona ;)
Warto bylo jechac taki kawal drogi dla takich widoczkow.


niedziela, 28 lipca 2013

152/365 dni z aparatem

dzien 152

Malo robie zdjec pod slonce a telefonem komorkowym to juz prawie nigdy :) dzisiaj tak sie spieszylam ze baterii do aparatu zapomnialam wlozyc i tylko komorka zostala tak to jest jak dwulatek chce pomoc mamie we wszystkim :)