sobota, 30 listopada 2013

278/365 dni z aparatem

dzien 278

portret lobuza z rana;) padamy ze zmeczenia wysprzatalismy stare mieszkanie prawie 6 godzin nam zajelo.Kregoslup mi odpada potworny bol glowy od karku do czola ; ( a tabletki nie pomagaja ; (

piątek, 29 listopada 2013

277/365 dni z aparatem

dzien 277

ot moj nastolatek kochany ;) z blyskiem w oku;)
A ja taka meciona ze juz nie mam sil wiecej pisac ;)

czwartek, 28 listopada 2013

276/365 dni z aparatem

dzien 276

ktos porzucil caly zloty rower ;) fajnie wygladal z lisciami w tym samym kolorze


środa, 27 listopada 2013

275/365 dni z aparatem

dzien 275

przylapany na ;) po minie widac na czym i z kim ;) ach mlodosc i to nascie lat ;) hpiekny czas.


wtorek, 26 listopada 2013

274/365 dni z aparatem

dzien 274

Och na dzis juz odpoczynek juz mi mozg sie lasuje.Obiadek tez juz gotowy mlody kosztowal ;) jeszcze zdjecie i chwila odpoczynku od 8 rano nalezy sie ;) jak mlody zasnie czeka na mnie 60 slowek i nowy kryminal po szwedzku ;)

poniedziałek, 25 listopada 2013

273/365 dni z aparatem

dzien 273

Bulki sie robia na prosbe moich dzieciaczkow czosnkowe z zoltym serem i smazona xebulka ;) takie lubia najbardziej ;)

niedziela, 24 listopada 2013

272/365 dni z aparatem

dzien 272

pomocnik ;) torba wieksza od niego ale zasowa do piwnicy :) zadne ciemnosci mu nie straszne.Odwazny smerf