sobota, 14 września 2013

200/365 dni z aparatem

dzien 200

Kaczuchy w akcji ;) zoom na full i ciemno obiektyw to minus tego zdjecia.Kupilam dzisiaj telefon zamiennik padlo na sony xperie go z sluchawkami iphona muzyka super ;)Nie jest to samsung galaxy ;( ktory byl mega super Ale tez moze byc.Dzwonic moge i wejsc  na internet by sprawdzic wazne rzeczy a to najwazniejsze. Na razie dopoki Milosz jest maly obiecalam sobie ze zadnego drogiego telefonu nie kupie by znow nie rozpaczac jak po moim sg4 ktory zakonczyl zywot w mikrofali.


piątek, 13 września 2013

199/365 dni z aparatem

dzien 199

Zrobic zdjecie miskowi pod slonce graniczy z cudem porusza sie jak strus pedziwiatr  :) a mama oczywiscie tylko malutki kompakcik zabrala ze soba :) a tu dzisiaj taka sceneria sama sie nasunela .Chlodno u nas moje dziecie ma krew po mamie bo polar wyrzucil bo mu za goraco:) a doscyc chlodnawo slonko jeszcze wysoko pomimo 19 z hakiem :)


czwartek, 12 września 2013

198/365 dni z aparatem

dzien 198

Tak moja pociecha nawiazuje kontakty miedzyludzkie :) obaj nie wiele mowia :) Razmus tylko sie smieje i robi fajne miny urokliwe :)
Musze tutaj napisac ze po wczorajszym wybryku Milosza dochodze do siebie.To nie bylo tak zabawne :( mianowice moj telefon samsung galaxy zakonczyl swoj zywot dzieki Miloszowi.Ktory wsadzil go do mikrofali ;( i poprostu go usmazyl :( ktos powie trzeba bylo wyzej polozyc ot wyzej juz sie nie dalo.Kto by pomyslal ze dwulatek podjedzie swoim samochodem,stanie na nim i sciagnie telefon a nastepnie wrzuci do mikorfali i ja uruchomi.? ja mysle o wszystkim ale o czyms takim w zyciu bym nie pomyslala.Bieglam z toalety jak szalona no cuz bylo juz za pozno bo swad tlacego telefonu bylo czuc juz w przedpokoju.I moj ukochany telefon nadaje sie tylko do smieci a tyle waznych rzeczy mialam na nim zapisane ;(;(;( 





środa, 11 września 2013

197/365 dni z aparatem

dzien 197

Ostatnie kwiaty zanim zimno zniszczy ich piekno.Coraz chlodniej nadciaga jesien dluzymi krokami.
Wydrukuje i będę mieć zakladke do ksiazki ;)  i kiedy przyjdzie już ta szarowka i szarosc za oknem miło bedzie rzucic okiem jak bylo jeszcze nie dawno.




wtorek, 10 września 2013

196/365 dni z aparatem

dzien 196

Moja pociecha w przedszkolu co za dzielny chlopak.Zostal sam nie plakal z tym ze trzymal za reke starszego kolege Bartusia bardzo rezolutny chlopczyk.Pomachalam mu i poszlam mi bylo bardziej smutno niz jemu zawsze jak go zostawiam to kuje mnie serce.W koncu on jest jeszcze taki malutki .Jak widac oprocz zakupow zdazylam tez fotografowac nie moglo byc inaczej :) ach ciagle kilka rzeczy na raz robie:) i dziwie sie ze moje dziecie takie aktywne :)


poniedziałek, 9 września 2013

195/365 dni z aparatem

dzien 195

zanim zadzwoni budzik do szkoly :) spiacy nastolatek.
Ciekawe o czym snil? Niezle sie zdziwil kiedy zobaczyl mnie przy lozku z aparatem
Dzwiek  migawki aparatu go obudzil ;) no Ale to i tak bylo 10 min przed budzikiem ;)









niedziela, 8 września 2013

194/365 dni z aparatem

dzien 194

nie ma jak ciastaka lu petitki na balkonie :) ostatnie dni ciepelka lapiemy.Dzisiaj wietrznie ale na balkonie nie czuc tak :) zreszta mlody ma goralska krew po mamie wiec mu cieplo :)